o Krzyżu...

Jeśli piszesz coś do szuflady, podziel się z nami... :) Ponadto: recenzje książek, wiersze, opowiadania, linki do ciekawych literacko miejsc w sieci :)

Moderatorzy: duszek_koordynator, irenka, Moderatorzy

iskierka
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 15:23

o Krzyżu...

Nieprzeczytany post autor: iskierka »

Własny Krzyż

Dziękuję Ci, Panie
za Krzyż:
za moją samotność,
niedoskonały wygląd,
za doświadczenie dna,
chorobę, śmierć bliskiej osoby,
kalectwo, cierpienie...

Gdyby nie to,
nigdy bym Cię nie poznał,
nie pokochał,
nie oddał Ci swego życia.

Dzięki za Krzyż,
który mam na ramionach.
Czuję go i żyję.
A serce me pełne ufności.

I choć tyle razy
chciałem go zrzucić
- dawałeś mi wciąż nowych
Szymonów i Weroniki.

Dzięki za Krzyż -
- Ewangelię Miłości.

Gdyby nie Twój Krzyż
nie zbawiłby mnie nikt
-śmierć byłaby końcem.

Krzyż to życie,
A ja chcę żyć.
Chcę żyć, Panie.
Awatar użytkownika
tesia
Moderator
Posty: 2063
Rejestracja: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 09:10
Lokalizacja: Mazowsze

Re: o Krzyżu...

Nieprzeczytany post autor: tesia »

Iskierko witaj serdecznie na forum. :) Piękny ten wiersz o krzyżu. :) Czy to wiersz Twojego autorstwa Iskierko?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 3 marca 2008, 23:47 przez tesia, łącznie zmieniany 2 razy.
JEZUS żyje!!!
ALLELUJA.
iskierka
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 15:23

Re: o Krzyżu...

Nieprzeczytany post autor: iskierka »

Tak , Tesiu:) Te myśli, wiersz są mojego autorstwa. Dziękuję Ci serdecznie:)
Awatar użytkownika
tesia
Moderator
Posty: 2063
Rejestracja: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 09:10
Lokalizacja: Mazowsze

Re: o Krzyżu...

Nieprzeczytany post autor: tesia »

Czytam Twój wiersz wielokrotnie Iskierko i tak myślę sobie,że mój krzyż też ma swój ciężar.
Krzyż opiekowania się obłożnie chorą mamą,krzyż codziennych problemów,krzyż niedomagań mojego zdrowia,itd...Często proszę Jezusa,aby przysyłał do mnie Szymonów,Weronki i tak się dzieje,bo jak ciężar krzyża mnie mocno przygniecie to zawsze ktoś przychodzi mi z pomocą.
Pomoc ta jest czasem zwykłą rozmową z kimś kto mnie wysłucha w realu na gg czy przez komunikator tlen... :wink:
Iskierko, proszę o zamieszczanie jeszcze innych wierszy Twojego autorstwa na forum. :)
JEZUS żyje!!!
ALLELUJA.
iskierka
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 15:23

Re: o Krzyżu...

Nieprzeczytany post autor: iskierka »

Dziękuję za ciepłe słowa, droga Tesiu. Wiesz, chyba każdy z nas potrzebuje takiego Szymona czy Weroniki. Jedni z nas, ludzi, potrafią wołać do Boga o pomoc, a inni z różnych względów tę pomoc odrzucają. I drugie spojrzenie: My sami też wiele razy jesteśmy Szymonami i Weronikami. Przeważnie nie zdajemy sobie z tego sprawy. A przecież zwykły uśmiech może być dla kogoś podniesieniem krzyża życia...otarciem łez...
Poniżej słowa, które zapisałam kiedyś właśnie w okresie Wielkiego Postu... dla mnie ciągle są żywe...
Dziękuję za dobro... za uśmiech... że jesteś jedną z Weronik:)

*** (Wydany)

Wydany,
ukrzyżowany,
złożony w grobie.
Za mnie,
za ciebie,
za nią,
za niego,
za nas.

Ukochany,
wywyższony,
uwielbiony.
Przeze mnie,
przez ciebie,
przez nią,
przez niego,
przez nas.

Temu, który zbawił i ukochał świat
zaufałam,
zawierzyłam,
oddałam siebie.
Ja,
ty,
ona,
on
my-
jesteśmy Jego.
Elli
Posty: 350
Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 00:04

Re: o Krzyżu...

Nieprzeczytany post autor: Elli »

Iskierko - dziękuję Ci ,za to ,że jesteś tu i że ja mogę Cię poznać.
Piękne są Twoje słowa,tak bardzo przejmujące,a zarazem bardzo
bliskie mojemu sercu.Dziękuję... i proszę o więcej.
Awatar użytkownika
migaweczka
Duszek
Posty: 1778
Rejestracja: sobota, 12 maja 2007, 16:24

Re: o Krzyżu...

Nieprzeczytany post autor: migaweczka »

Iskierko, dla Ciebie bukiecik

Obrazek
Awatar użytkownika
tesia
Moderator
Posty: 2063
Rejestracja: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 09:10
Lokalizacja: Mazowsze

Re: o Krzyżu...

Nieprzeczytany post autor: tesia »

Ja też dziękuję i proszę o jeszcze więcej Twoich wierszy Iskierko. :)
JEZUS żyje!!!
ALLELUJA.
Elli
Posty: 350
Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 00:04

Re: o Krzyżu...

Nieprzeczytany post autor: Elli »

Panie Boże
mam tyle pytań do Ciebie
Chciałabym byś dał mi teraz szczęście,
Dlaczego ciągle krzyż?
Panie Boże - daj mi nadzieję,
daj mi spokój,wiarę,
nie ciągle krzyż
i labirynt- bez końca...
od wschodu do zachodu słońca.

Daj mi ukojenie w bólu.
łez w odosobnieniu,
kropelki rosy,która do nieba ulata,
ale przecież nie jest to strata,
bo z deszczem do nas zlata.

Koniec nie jest końcem,
a początek - zakończeniem.
Panie Boże- to wszystko
jest we mnie.
Krzyż, a może tylko cierpienie?

[To ja]
ODPOWIEDZ