Święto Trzech Króli dawniej i dziś.

"Bez wiary potykamy się o źdźbło słomy, z wiarą przenosimy góry." /Soren Kierkegaard/

Moderatorzy: duszek_koordynator, tesia, Moderatorzy

Awatar użytkownika
tesia
Moderator
Posty: 2063
Rejestracja: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 09:10
Lokalizacja: Mazowsze

Święto Trzech Króli dawniej i dziś.

Nieprzeczytany post autor: tesia »

Święto Trzech Króli dawniej i dziś.

Dzień Trzech Króli jest wielkim świętem Objawienia Boga światu po grecku zwanym Epifaneją, ustanowionym i obchodzonym już w III wieku na pamiątkę hołdu, jaki złożyli Dzieciątku Jezus Trzej Królowie - Kacper, Melchior i Baltazar. A dopiero w końcu IV wieku do liturgii Kościoła Powszechnego wprowadzone zostały dwie odrębne uroczystości: Boże Narodzenie 25 grudnia i święto Trzech Króli - Objawienia Pańskiego - 6 stycznia, które zamyka cały okres bożonarodzeniowy. W dawnej Polsce dzień Trzech Króli był ostatnim spośród dwunastu szczodrych dni i wieczorów, a więc był dniem różnych poczęstunków, odwiedzin, oraz dawania sobie nawzajem drobnych darów. Do domów również przychodzili kolędnicy, chłopcy przebrani za Trzech Króli, w złotych lub zrobionych z tektury koronach a czasem nawet ubrani byli w szaty liturgiczne lub w stare kapy i ornaty, wypożyczone z zakrystii kościelnej. Oczywiście kolędnicy, składali gospodarzom życzenia i wypraszali datki. Na pamiątkę cennych darów mirry, kadzidła i złota, jakie Trzej Królowie, przed wiekami, ofiarowali Dzieciątku Jezus, królowie polscy w dniu ich święta obdarowywali swoich dworzan za ich dobre sprawowanie a czeladź dworska dostawała prezenty. Podarkami wymieniali się nawet krewni z zamożnych rodzin a we wszystkich domach, i na wsi i w mieście, rozdawano dzieciom czerwone jabłka oraz orzechy, które miały dzieciom zapewnić mocne zęby i rumieńce zdrowia. W tym dniu nigdy nie żałowano nikomu jedzenia i jałmużny. Ciekawostką jest również to, że przede wszystkim w miastach i także na szlacheckich dworach, w wieczór Trzech Króli, ludzie bawili się w wybory króla migdałowego. Ta zabawa była bardzo popularna w we Francji i Anglii, i z czasem pojawiła się u nas w Polsce. Zabawa taka przebiegała w następujący sposób: Przy wyborze króla migdałowego potrzebne były ciasta czyli pierniki lub słodkie rożki. W jednym z tych ciast ukrywano migdał, a osoba która ten migdał znalazła zostawała królem migdałowym i również w ten sam sposób odbywał się wybór królowej migdałowej. Oczywiście para królewska zajmowała sobie honorowe miejsce przy stole i musiała zabawiać gości. Taka zabawa w króla migdałowego czasem jeszcze odbywa się w domach w których są dzieci. A obecnie święto Trzech Króli to przede wszystkim uroczystość kościelna i do dzisiaj Mirra, kadzidło, złoto i kreda poświęcane są w polskich kościołach w dniu Trzech Króli. W Święto Trzech Króli również księża odwiedzają parafian chodząc z kolędą, a w domu nad drzwiami gospodarz kreśli kredą znaki K+M+B (są to pierwsze litery imion Trzech Króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara). W tym dniu także odprawiana jest specjalna msza.
Obrazek
JEZUS żyje!!!
ALLELUJA.
Awatar użytkownika
tesia
Moderator
Posty: 2063
Rejestracja: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 09:10
Lokalizacja: Mazowsze

Nieprzeczytany post autor: tesia »

Trzej Królowie to w tradycji chrześcijańskiej trzej Mędrcy ze Wschodu (magowie, kapłani religii zaratusztriańskiej, astrologowie), którzy udali się do Betlejem, aby oddać pokłon narodzonemu Jezusowi. Wyruszyli oni z miejscowości Kashan, znajdującej się na terenie obecnego Iranu. Biblia nie wymienia ich imion.


Obrazek


Pokłon Mędrców ze Wschodu złożony Dziecięciu Jezus, opisywany w Ewangelii przez św. Mateusza (Mt 2, 1-12), symbolizuje pokłon świata pogan, wszystkich ludzi, którzy klękają przed Bogiem Wcielonym. To jedno z najstarszych świąt w Kościele. Trzej królowie być może byli astrologami, którzy ujrzeli gwiazdę - znak narodzin Króla. Jednak pozostanie tajemnicą, w jaki sposób stała się ona dla nich czytelnym znakiem, który wyprowadził ich w daleką i niebezpieczną podróż do Jerozolimy.

Herod podejmując ich dowiaduje się o celu podróży. Podejrzewa, że narodził się rywal. Na podstawie proroctwa w księdze Micheasza (Mi 5, 1) kapłani jako miejsce narodzenia Mesjasza wymieniają Betlejem. Tam wyruszają Mędrcy. Odnajdując Dziecię Jezus, ofiarowują mu swe dary. Otrzymawszy we śnie wskazówkę, aby nie wracali do Heroda, udają się do swoich krajów inną drogą.
Kadzidło i mirra były wówczas na wagę złota. Należały bowiem do najkosztowniejszych darów. Była to żywica z rzadkich drzew o silnym i miłym zapachu. Palono ją dla przyjemności w pałacach możnych.
Św. Mateusz nie podaje także liczby Magów. Malowidła w katakumbach rzymskich z wieku II i III pokazują ich dwóch, czterech lub sześciu. U Syryjczyków i Ormian występuje ich nawet dwunastu. Przeważa jednak w tradycji Kościoła stanowczo liczba trzy ze względu na opis, że złożyli trzy dary. Tę liczbę np. spotykamy we wspaniałej mozaice w bazylice św. Apolinarego w Rawennie z wieku VI. Także Orygenes podaje tę liczbę jako pierwszy wśród pisarzy chrześcijańskich. Dopiero od wieku VIII pojawiają się imiona Trzech Magów: Kasper, Melchior i Baltazar. Są one zupełnie dowolne, nie potwierdzone niczym.[/img]
JEZUS żyje!!!
ALLELUJA.
Awatar użytkownika
angelo61
Moderator wspomagający
Posty: 369
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 15:12

Re: Święto Trzech Króli dawniej i dziś.

Nieprzeczytany post autor: angelo61 »

A dla mnie Święto Trzech Kroli ma szczególne znaczenie-gdyż w tym dniu przyszedłem na świat!:))
a dzień prędzej mój Tatuś (nieżyjący już:(()-i zawsze moi Najbliżsi wraz ze mną uczestniczymy we Mszy Św.
rano -a pózniej spotykamy się u mnie w domciu i świętujemy-'bo gdzie miłość wzajemna i dobroć -tam znajdziesz Boga Żywego":)))
Awatar użytkownika
tesia
Moderator
Posty: 2063
Rejestracja: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 09:10
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Święto Trzech Króli dawniej i dziś.

Nieprzeczytany post autor: tesia »

angelo61 pisze:A dla mnie Święto Trzech Kroli ma szczególne znaczenie-gdyż w tym dniu przyszedłem na świat!:))
a dzień prędzej mój Tatuś (nieżyjący już:(()-i zawsze moi Najbliżsi wraz ze mną uczestniczymy we Mszy Św.
rano -a pózniej spotykamy się u mnie w domciu i świętujemy-'bo gdzie miłość wzajemna i dobroć -tam znajdziesz Boga Żywego":)))
Hmm... :) Angelo to rzeczywiście Święto Trzech Króli jest dla Ciebie wyjątkowym dniem :) ,skoro jest to dzień Twoich urodzin. :wink:
JEZUS żyje!!!
ALLELUJA.
ODPOWIEDZ